- Płaci pan nagrodę?

  • Alojzy

- Płaci pan nagrodę?

21 April 2021 by Alojzy

- W gotówce. Amerykańską kapustą - nigdy nie oszukiwał w takich sprawach; pieniądze pozwalały płynąć strumieniowi informacji. - Był dzisiaj w Ciudad Juarez. Juarez! Sukinsyn, blisko. Zbyt blisko. - Nie był sam - kontynuował nieśmiały głos. - Z kim? - Z kobietą. Przyszli do naszej fonda. Sam ich obsługiwałem. To był na pewno Diaz. - Rozpoznałeś kobietę? - Nie, seńor. Ale to była gringa. Miała opatrunek na szyi. True nie widział związku między noszeniem opatrunku na szyi a posiadaniem obywatelstwa USA. - Co jeszcze? - Kręcone brązowe włosy z siwym pasmem z przodu. True zamarł. Mechanicznie wypytał informatora o szczegóły płatności i zgodził się, że zapłaci jeszcze tego wieczoru. To jedno zdanie zamieniło w jego oczach wiadomość o bytności Diaza w Juarez z niepokojącej w tragiczną. Była z nim Milla. Milla i Diaz. Razem. Sukinsyn. Błyskawicznie zaczął dopasowywać do siebie elementy układanki. Musiał teraz namierzyć Pavona i upewnić się, że ten głupi gnój nic nie powie. an43 241 - 17 - True zawsze umiał właściwie ocenić sytuację. Wiedział dobrze, kogo ma przeciw sobie. Diaz to nie byle frajer, wręcz przeciwnie, ten gość był jednym z najbardziej przebiegłych drani, których True miał nieszczęście spotkać na swojej drodze. Wystarczyło samo jego imię, by różne szemrane typki rozbiegały się w panice po dziurach i norach w poszukiwaniu schronienia. Jednak Diaz zawsze umiał odnaleźć swoją ofiarę. Nie zawsze ofiara wychodziła z tego żywa. Mówiło się, że Diaz ma wsparcie jakichś nieokreślonych czynników oficjalnych, i to po obu stronach granicy. Na mocy umów ekstradycyjnych Meksyk nie wydawał Stanom przestępców, którym groziłaby w USA kara śmierci. Z tego względu ten środkowoamerykański kraj stał się bezpieczną przystanią dla wielu bardzo nieprzyjemnych indywiduów. Stany Zjednoczone chciały takich ludzi ująć lub unieszkodliwić w inny sposób. Meksyk chciał po prostu, żeby mąciciele zniknęli bez śladu i przestali mącić. Możliwe zatem, że Diaz był na żołdzie władz obu państw. Może. A może po prostu był znakomitym łowcą nagród, który potrafił zatroszczyć się o właściwą autoreklamę. W każdym razie dysponował nieprzeciętnymi środkami, a także nosem lepszym od psa myśliwskiego. True przez dziesięć lat spokojnie radził sobie z neutralizowaniem wysiłków Milli, ale z Diazem sprawa miała się zgoła inaczej. Ludzie szczerze bali się tego człowieka. True nie był an43 242 pewien, co stałoby się, jeśli mieliby wybierać, kogo boją się bardziej - Diaza czy Gallaghera.

Posted in: Bez kategorii Tagged: jak zrobić tatuaż z henny w domu, jak zrobić pierogi z kapustą, kwaśniewska jolanta,

Najczęściej czytane:

gi dłużej niż przez ...

minutę. On pana nie słyszy. – Aleksy, czy pan mnie słyszy? – spytał podprokurator. – Słyszy – powtórzył Lentoczkin i już było jasne, że dyrektor kliniki, niestety, ma rację. ... [Read more...]

ątego, kiedy ...

przylecą Wuferianie, aby się nam przedstawić. Jada wyłącznie zdrowe pożywienie, dokładnie wyliczając jego skład chemiczny. Mieszka w hermetycznie zamkniętym i sterylnym pomieszczeniu. Nigdy nie zdejmuje rękawiczek. Ja i służba porozumiewamy się z nim ... [Read more...]

odzyskiwania ...

danych – rzucił od niechcenia Quincy. – Tak, tak. – Sanders zdecydowanie nie miał zamiaru dopuścić do sprawy FBI. Machnął ręką lekceważąco. – Jestem pewien, że poradzimy sobie. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pizzeria.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste