okazji i trochę posiedzi. I to oczywiście, był błąd, gdyż uprzejma

  • Alojzy

okazji i trochę posiedzi. I to oczywiście, był błąd, gdyż uprzejma

05 February 2023 by Alojzy

starsza kobieta poczuła się w obowiązku zasypać ją pytaniami o babcię i zapewnić Flic, że to bardzo, ale to bardzo uprzejmie z jej strony, iż w takiej chwili znalazła czas na odwiedzenie Johna. - A co z twoją taksówką? - Pani Khan z opóźnieniem zdała sobie sprawę, że czarna taksówka przed domem czeka na Flic. - Czy nie będzie zbyt droga? - Nie, w porządku. Uzgodniliśmy cenę. Nie była to prawda i Flic domyślała się, że licznik bije jak oszalały, ona zaś nie ma przy sobie dosyć gotówki. Ale nie zamierzała teraz się tym martwić. Jak mogłaby myśleć o pieniądzach, skoro liczyło się tylko jedno: że tam, na górze, leży stary człowiek, którego naprawdę lubiła, ale który lada chwila może sobie przypomnieć, co naprawdę zdarzyło się w ogrodzie Aethiopii, i co gorsza, powie o tym albo Gicie Khan, albo i policji. Wreszcie sąsiadka wyszła. Zamknęła frontowe drzwi, powędrowała ścieżką, skręciła w lewo, potem jeszcze raz w lewo. I znikła. Flic odwróciła się od okna, z którego ją obserwowała. Znów miała spocone dłonie. Rzadko się pociła. Teraz albo nigdy. Wysunęła się z pokoju i podeszła do schodów, znacznie węższych niż w Aethiopii, wyłożonych przetartą i pachnącą wilgocią wykładziną. Ruszyła na górę. Czworo drzwi, dwoje uchylonych. Łazienka i ubikacja. Przekręciła gałkę w drzwiach najbliższych łazienki i zajrzała do środka. Stary John leżał z zamkniętymi oczami, pochrapując z lekka. Miał na sobie piżamę w tureckie wzory, jedną rękę trzymał pod staroświecką niebieską puchową kołdrą i kocami, drugą na wierzchu. Dłoń o sękatych palcach wyglądała na mniejszą niż zwykle. Flic zawsze się wydawało, że stary John ma wielkie i silne ręce. A teraz na ich widok - co za idiotyzm! - napłynęły jej do oczu łzy. Trzeba to zrobić. Nie czuła się tak ani przed, ani po zatrzaśnięciu drzwi schronu. 312 Ani nawet na stacji Hampstead przed i po „wypadku" Izabeli. Chociaż tamten koszmar niemal wyczerpał jej siły. To jednak zapowiadało się jeszcze gorzej. John znowu zachrapał, tym razem głośniej, a potem cichutko jęknął. Flic wstrzymała oddech. Nagle na toaletce przy oknie zauważyła fotografię. Było to jedno z ustawionych razem trzech zdjęć w wąskich drewnianych ramkach. Pierwsze przedstawiało żonę Johna, zmarłą wiele lat temu, drugie chłopca - syna. Flic wiedziała, że ten syn mieszka teraz na Florydzie z żoną i dziećmi. Na trzeciej fotografii zobaczyła Gabriela i Richarda Waltersów. Zrobiono ją, kiedy Richard był mniej więcej w wieku Flic. Gabriel uśmiechał się do obiektywu, a jej ojciec miał poważną minę. Wyglądał zupełnie jak Imogen, zwłaszcza teraz, kiedy obcięła i ufarbowała włosy.

Posted in: Bez kategorii Tagged: wzorek na paznokciach, znak zodiaku ascendent, łatwe fryzury na impreze,

Najczęściej czytane:

- Za co? - zapytała ze zdziwieniem.

Zaskoczona, Ŝe on całą winę wziął na siebie, nie mogła przez chwilę wydobyć głosu. - To ja chcę cię przeprosić - rzekła. ... [Read more...]

ROZDZIAŁ SIÓDMY

Hannah Ho, recepcjonistka w przychodni Scotta, wprowadziła ostatnią pacjentkę do gabinetu doktora dokładnie w południe. - Pani Roberts, jak się pani dzisiaj czuje? ... [Read more...]

- Daj mi rączkę, Mikey - zawołała panna Tyler.

Słyszał śmiech i paplaninę dzieci mówiących jedno przez drugie. Po chwili na górze zamknęły się drzwi i w domu ponownie zapanowała cisza. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pizzeria.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste