- Słucham, o co chodzi?

  • Alojzy

- Słucham, o co chodzi?

05 February 2023 by Alojzy

- A ty się ze mnie nabijałaś! - Nie rozumiem - odparła Jessica. - Wiesz, już chciałam zaproponować, żebyście poszli razem na górę i nie przejmowali się nami. Jessica potrząsnęła głową. - O czym ty mówisz? Siedzieliśmy na przeciwnych końcach stołu. - Aha. A nad stołem i planszą z kartami latały błyskawice w tę i z powrotem. To było niezłe. A jeszcze fajniejsze było to, że wygraliśmy. - Bardzo się z tego cieszę. - Nieprawda, wyłaziłaś ze skóry, żeby go pobić. - Nie przesadzaj, to tylko gra. Bawiliśmy się, to wszystko. - Niby tak, ale widziałam wyraz twoich oczu. On jest dla ciebie wyzwaniem, intryguje cię. Wiem, że go sprawdziłaś. - Owszem, zadzwoniłam na uniwersytet, żeby czegoś się o nim dowiedzieć. Ściągnęli go na ten semestr, są zachwyceni, że się zgodził, podobno jeździ z wykładami po całym świecie. Mogłybyśmy kiedyś pójść i posłuchać, ale nie wiem, kiedy on ma zajęcia. - Nie spytałaś? RS 80 - Oczywiście, że nie. Stacey zachichotała. - W takim razie ja go jutro spytam. Ciągle tylko pracujesz, więc przy twoim trybie życia pójście na uniwersytecki wykład rzeczywiście będzie stanowić nie lada rozrywkę. No ale wykłady takiego faceta na pewno są ekscytujące... Przyjaciółka nie odpowiedziała, dokończyły zmywanie w milczeniu, weszły na górę, powiedziały sobie dobranoc i rozeszły się do swoich pokojów. Jessica zawahała się przed drzwiami balkonowymi, gdyż najlepszy pokój gościnny sąsiadował z jej sypialnią, a w tym najlepszym pokoju znajdował się ich nowy lokator... Wolałaby go nie spotkać. Wyszła na balkon, zerknęła w bok, ujrzała zamknięte drzwi i zaciągnięte zasłony, za którymi nie paliło się światło, widocznie on już się położył. Spojrzała na niebo, niepokojąco podbite czerwienią, poczuła lodowaty podmuch i wiedziała, że to się zbliża. Wycofała się do pokoju, a gdy kładła się spać, uświadomiła sobie, że widok Bryana wywołał w niej odległe, bardzo odległe wspomnienia i kazał jej myśleć o czasach, gdy wierzyła w życie, w miłość, w wierność, w walkę o to, co dobre. O czasach, gdy była młoda i pełna idealizmu. I taka naiwna... Uderzyła pięścią w poduszkę. Dobry Boże, to było całe wieki temu! Po co o tym myśleć? A jednak nie mogła zasnąć, dziwnie poruszona faktem, że on znajduje się tak blisko, za ścianą. Jessica niemal zdawała się słyszeć bicie jego serca, czuć pulsowanie jego krwi - jakby leżał tuż przy niej. Poprawiła poduszkę, lecz nic nie pomogło. Chyba czekała ją bezsenna noc. Patrzył. RS 81 Ukryty w cieniu, ukryty w ciemności, patrzył. Obserwował. Przepełniony furią. Odrzucił głowę do tyłu, napawając się poczuciem mocy, która znowu w nim rosła. Długo czekał na tę chwilę. Nareszcie nadszedł czas zemsty, a smakowała ona tym słodziej, że była tak bardzo wyczekana. On wreszcie się ujawni, zada ból i cierpienie,

Posted in: Bez kategorii Tagged: najmodniejszych fryzury półdługie, przymiarka sukni ślubnej, cocker spaniel charakter,

Najczęściej czytane:

tylko powiedzieć prawdę. Nie zdradzi przecież Glorii; matka i tak już wie, co zaszło. ...

Usiadła na powrót. - Dobrze. Co mam powiedzieć? - Zacznij od początku. Opowiedz, jak Gloria poznała tego chłopca. ... [Read more...]

parsknąć śmiechem.

- Mówisz jak aktor, który nauczył się tylko jednej kwestii: „nie przeszkadzać mi, jestem zajęty.” Diuk podniósł na nią wzrok. ... [Read more...]

- Powiedziałaś, że go lubisz.

- Bardzo go lubię. Jest delikatny, a kiedy mówię coś głupiego, śmieje się, zamiast łypać na mnie groźnie. - Tak, Robert to porządny człowiek. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pizzeria.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste