uwag Marleya wynika, że w ich stosunkach nie
nastąpiła żadna zmiana. - Ale ty wiesz, że nastąpiła. - Tak. - Wzruszył ramionami. - I jeszcze jedno. Obaj byli u Hoby'ego w dniu, kiedy zginął mój brat. Marley wiele razy bywał w Grafton House i wiedział, że Thomas lubi spędzać wieczory w gabinecie. Czyżbyś źle się poczuła? Victoria zaczęła drżeć. Dobrze znała Marleya. Uważała go za przyjaciela. Nawet pozwoliła mu się pocałować! - Nie sądź, że nie jestem w stanie uwierzyć w jego winę, ale moim zdaniem się mylisz. - Dlaczego? Omal nie rozpłakała się z ulgi. Nadal był gotów jej wysłuchać! - Marley lubi łatwe rzeczy, na przykład hazard. Morderstwo i zacieranie śladów wymagałoby zbyt dużego wysiłku. - Chciwość i obrona własnych interesów to dobre motywy. Teraz rozumiesz, dlaczego nie chcę cię w to wszystko mieszać? - Wiedziałeś, że Thomas utrzymywał kontakty towarzyskie z lady Jane Netherby? Sinclair zmarszczył brwi. - Mówiłaś, że nie znasz żadnych jego znajomych. - Bo nie znałam. Do tej pory. Oczy mu pociemniały. - Kilcairn. - Tak. On wie wszystko o wszystkich. Sin milczał przez długą chwilę, zamyślony i nieobecny duchem. - Lady Jane Netherby - powtórzył w końcu. - Jesteś pewna? Victoria skinęła głową. - Kiedy się jej przedstawiłam, zareagowała bardzo dziwnie. Prawdę mówiąc... - Sama się jej przedstawiłaś? - Oglądałyśmy te same perkale. Była uprzejma, ale trochę wyniosła, co przypisuję jej nieśmiałości. Kiedy usłyszała, że jestem lady Althorpe, powiedziała coś niezrozumiałego i prawie wybiegła ze sklepu. Sinclair ukląkł i położył ręce na kolanach Victorii. - Co powiedziała? - Kiedy wspomniała, że ona i Thomas się przyjaźnili, wyraziłam żal, że nie znałam go lepiej. Odparła, że gdy się kogoś dobrze zna, ma to swoje minusy. Potem stwierdziła, że gdy człowiek umrze, jego reputacja zależy wyłącznie od ludzi, którzy o nim mówią. - Wiedziałem, że z kimś się spotykał, ale nie zdradził mi żadnych szczegółów. W listach wciąż droczył się ze mną na ten temat, a potem oczywiście nasza korespondencja się urwała. Victoria usłyszała w jego głosie ból. Wzięła w dłonie twarz męża i pocałowała go czule. Sinclair